* Tak, to jest po polsku. Ten twór lingwistyczny powstał w nietuzinkowym umyśle Pana K., twórcy "Cho do kina". Zresztą będzie o tym gdzieś w postach poniżej, jeżeli się zagłębisz :)
poniedziałek, 3 marca 2008
Nie wytrzymam, permanentna inwigilacja
Sfrustrowana ciągłym szpiegostwem likwiduję co niektóre galerie na mojej pikasie, oraz wypikuję nazwiska agentów w minionych nowinkach. Chciałoby się jeszcze powiedzieć: nie wstanę, tak będę leżał, ale skoro Solidarność nie poległa, to ja też nie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz